statystyki

czwartek, 2 października 2014

by zatrzymać jednak te pędzące wskazówki zegara ...

Nadeszła kolejna jesień , liście żółkną , kasztany dojrzewają i powietrze gęstnieje . Tak kolejna jesień. Jak już zapewne wiecie to moja ulubiona pora roku ... niby ... pamiętam spacery z Alunią , zbieranie kasztanów "kąpiele" w stercie liści :)  cudowny czas . Jesień się nie zmieniła dlatego nadal ja uwielbiam , szkoda tylko że nie mogę z niej korzystać . Z najcieplejszych chwil w ciągu dnia udaje się jeszcze czerpać promienie słońca , ale spacery  odpadają . Niestety ta pora roku dla naszych dzieci nie jest zbyt dobra , zauważyłam że to właśnie jesienią  było najwięcej diagnoz , to jesienią  jest  najwięcej pogorszeń i infekcji :(  
   Alicja od kilku dni ma zwiększone mnioklonie i taki napływ wydzieliny że szok !!! dosłownie pływamy !!! Obracam Ją na boczek , pod usta podkładam pieluszki , a ślina wypływa z ust cały czas, resztę wysysam z rurki ssakiem . I jakby tego było mało mam wrażenie że, ataki padaczkowe wracają , Oczywiście mam ASA w rękawie , czyli zmodyfikowanie leczenia według Dr.Kmiecia ... poczekam jeszcze dzień , dwa i zobaczymy :)

Na szczęście wszystko inne jest w porządku , nie borykamy się z infekcjami , chorobami czy innymi wstrętnymi rzeczami...

Poniedziałek wtorek , środa , czwartek , piątek , sobota , niedziela . Styczeń , luty , marze...grudzień .
Wiosna , lato , jesień , zima . Święta , nowy rok , święta , wakacje . Słońce , deszcz , śnieg . I tak w koło . Jeszcze wczoraj był lipiec , dziś październik . Jak ten świat ucieka między palcami . Nim się obejrzymy minie kolejny rok ... Najlepsze lata naszego życia uciekają , chodź w sumie nie można stwierdzić że są one najlepsze ponieważ każde wnoszą coś  do naszego życia . Jednak pięknie było by zatrzymać jednak te pędzące wskazówki zegara ...






2 komentarze: