statystyki

poniedziałek, 5 sierpnia 2013

ufff jak gorąco ...

Witam serdecznie .. długo nic nie pisałam a to dlatego że brakło mi czasu :) nowe mieszkanie , porządki , koszenie trawy .... itd :) jak to w domu .
 Nie wiem jak u was ale my dość ciężko znosimy upały !!! Ja w sumie to nawet lubię a dokładniej lubiłam dawniej , jak dni o temp 35 spędzało się nad rzeką czy jeziorem . Nie chce teraz przypominać o tym jak to Ala chlapała się w rzece :( ... ehhh ... tak czy tak czekamy na ochłodzenie ! W ostatnich dniach Lalunia była bardzo niespokojna , miała kilka napadów a co najgorsze krwawiła z uszu !!! Oczywiście zrobiliśmy  stos badań i nic !!! Najprawdopodobniej to przez upały . Alicja źle to znosi , pręży się ciśnienie ma wysokie i jest nie spokojna . Za to jak jest już koło 20- stej  biorę Ją  do ogródka ... i widzę zmianę , chłodny wiaterek powoduję ze Lala  przysypia  , relaksuje się . Widać że jest jej przyjemnie dlatego też stawiam na to że przez temp ma złe dni . Krwawienie ustało po podaniu witaminy K , napady też się uspokoiły , jedynie mamy kłopot z prężeniami a od tego Ala ma stan podgorączkowy :(  Musimy to przetrzymać !!!
 Kurcze w takich dniach jak
te strasznie żałuję że Ala ma tracheostomię ... pewno jakby nie to , to teraz pływałybyśmy w jeziorku :) ... no nic dzięki tracho oddycha i tak ma być , nie ma co gdybać ...




2 komentarze:

  1. pięknie piszesz Kasiu, nie zmarnuj swojego talentu i bądź dalej pogodna tak jak do tej pory pozdrawiam Alusie i Ciebie ...

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasiu, dzielne jesteście obie...
    Na szczęście dla Was i nie tylko od piątku ma być już chłodniej... Te upały są nieludzkie... Buziaki i trzymakcie się dzielnie!

    OdpowiedzUsuń